UWAGI O KRAKOWSKIEJ WYSTAWIE DAWNYCH MISTRZÓW
Dla żadnego z tych dwu obrazów sąsiedztwo to nie
jest korzystne.
ad nr 117:
Artysta nieznany, kopista Vermeera van Delft, Por-
tret młodej kobiety w kwiatach. — Związanie obrazu
z nazwiskiem Vermeera jest niczym nie uzasadnione.
Wyobrażona scena nie ma chyba nic wspólnego z obra-
zami Mistrza z Delft. Równie dobrze można by j<ą
związać z G. Metsu, Ter Borchem lub z innymi nazwi-
skami malarzy rodzajowych. Trudno również mówić
w tym wypadku o portrecie. W kompozycjach tego
typu głównym motywem były kwiaty, dlatego autora
obrazu należało szukać wśród artystów uprawiających
malarstwo kwiatowe. Jakkolwiek trudno w tej chwili
wskazać konkretnego mistrza, to jednak wydaje się,
że jest nim nie Holender, ale bliżej nie określony nie-
miecki naśladowca Daniela Seghersia.
ad nr 124:
Cornells Dusaert, Uczony prawnik. — Na kartuszu
wiszącym z prawej strony ponad stołem można odczy-
tać napis „,Wyck“. Nazwisko to, w tym wypadku chy-
ba nie przypadkowe, daje się związać z osobą haar-
lemskiego malarza Thomasa Wycka. Słuszność tego po-
wiązania znajduje potwierdzenie w obrazach artysty.
Jego pracownie alchemików i uczonych, jakie szcze-
gólnie chętnie malował w drugim okresie swej twór-
czości62, wykazują wiele podobnych cech z dziełem
krakowskim. W obrazach z Ham House w Londynie 63
i z muzeum w Berlinie (il. 11) odnajdujemy tę samą
profuzję nagromadzonych przedmiotów i sprzętów,
która jest dla Wycka bardzo typowa* * * * * 84. Obraz Wycka
wykazuje liczne zapożyczenia; malarz oparł swą kom-
pozycję — rozbudowując wnętrze — na typie półpo-
staciowych przedstawień uczonych w pracowni, jakie
w późnym okresie swej działalności malował Adriaen
van Ostade, najważniejszy przedstawiciel haarlem-
skiego malarstwa rodzajowego połowy XVII w. Takie
kompozycje Ostadego znajdują się w muzeum w Bu-
dapeszcie 8S, w Luwrze ®8, a najbliższy dziełu Wycka
jest obraz Ostadego w Kaiser Friedrich Museum
w Berlinie, datowany 1665 87. Mężczyzna i kobieta
przedstawieni w tle obrazu Wycka przypominają
postacie malowane przez Steena. Bezpośrednie kon-
takty Steena z Wyckiem i możliwość zapożyczeń wy-
dają się prawdopodobne wobec faktu, że w latach
1661—1670 Steen mieszkał w Haarlemie. Można więc,
jak sądzimy, określić czas powstania obrazu krakow-
skiego na sześćdziesiąte lub siedemdziesiąte lata XVII
wieku.
ad nr 128:
Artysta nieznany, Handlarz ryb. — Jeśli obraz jest
w ogóle dziełem malarza północnego, to raczej Fla-
manda niż Holendra.
62 Por. Michałkowa J., Holenderskie i flamandzkie
malarstwo rodzajowe XVII wieku, Muzeum Narodowe
w Warszawie, Warszawa 1955, s. 93.
63 Por. Nicolson B., Joseph Wright's early subject
pictures, Burlington Magazine XCVI (1954), s. 76—77.
84 Jak w przyp. poprzednim.
85 Pigler, jw., nr 286, il. 219.
68 Katalog z r. 1922, nr 2499, s. 111. Repr. Rosen-
berg A., Adrian und Isack van Ostade, Bielefeld und
Leipzig 1900, il. 24.
87 Katalog z r. 1931/1932, nr 855, repr, s. 107.
ad nr 130:
Artysta nieznany, Psy i zwierzyna. — Obraz podpi-
sany „A. Gryef f.“ a nie jak podano w katalogu „A.
Grijof f“, jest oczywiście dziełem flamandzkiego ma-
larza martwej natury Adriaena Gryeffa, czynnego
w Antwerpii i Brukseli. Obraz jakkolwiek typowy dla
tego mistrza, jest jednak tak zniszczony, że nie daje
żadnego wyobrażenia o charakterze jego twórczości.
ad nr 131:
Melchior Hondecoeter, kopia z XVIII w., Walczą-
ce koguty. — Obraz zbyt słaby, aby mógł wyjść z pod
pędzla Hondecoetera. Już Kopera i Buczkowski88 89
słusznie powątpiewali o jego autentyczności sądząc, że
jest on kopią osiemnastowieczną. Wprawdzie trudno
w tej chwili stwierdzić, czy istnieje analogiczna kom-
pozycja tego mistrza, niemniej należy podkreślić, że
obraz ma wszelkie znamiona naśladownictwa. Wobec
powyższych wątpliwości dziwi, że obraz jest tak upar-
cie reprodukowany (zarówno w katalogu Kopery
i Buczkowskiego, nr 63, jak i omawianej wystawy).
ad nr 132:
Artysta nieznany, w. XVII, Scena w karczmie (il.
12). ■— Obraz bardzo interesujący, jakkolwiek bardzo
trudny do określenia. W poszukiwaniu jego autora
nasuwa się spośród holenderskich malarzy rodzajo-
wych szczególnie nazwisko Benjamina Gerritsz. Cuy-
pa. Obrazy tego mistrza wykazują bardzo podobną do
sceny krakowskiej, lekką, płynną i dość szkicową
technikę malowania. Z B. Cuypem omawiany obraz
wydaje się mieć także wspólny koloryt. Nie jest wy-
kluczone, że bliższe zapoznanie się z twórczością tego
mistrza pozwoliłoby na ustalenie autorstwa krakow-
skiego obrazu.
ad nr 135:
Artysta nieznany, Martwa natura (il. 13). — Obraz
sygnowany raczej T.S. 1656 niż jak podaje katalog
T.Sr. 1650, jest dziełem T. Sautsa, mało dotychczas
znanego holenderskiego malarza martwej natury, czyn-
nego w połowie XVII w., prawdopodobnie w Hadze ®9.
Jego bardzo nieliczne obrazy sygnowane T. Sauts (mu-
zeum w Berlinie) lub T.S. (Madryt, Prado) łączone są
również z innym artystą o podobnych inicjałach
a mianowicie z T. Smitsem70, utożsamianym także
z Casparusem Smitsem71. Wobec jednak istnienia
w zbiorach berlińskich obrazu podpisanego pełnym
88 Kopera i Buczkowski, jw., s. 59, nr 63.
89 Por. Wurzbach A. v., jw., s. 560.
70 Martwa natura tego artysty, jakoby sygnowana
T. Smits, znajdowała się niegdyś w zbiorach A. Schlos-
sa w Paryżu, por. Thieme-Becker, Allgemeines Lexi-
kon der bildenden Kiinstler, t. XXXI, Leipzig 1937,
s. 180.
71 Por. przyp. poprzedni, także Bredius A., Oribe-
kende Schilders, o. a. Casparus Smits, zićh ook genoemd
hebbende Theodorus Hartkamp, Oud Holland XXXIII
(1915), s. 112—120.
463
Dla żadnego z tych dwu obrazów sąsiedztwo to nie
jest korzystne.
ad nr 117:
Artysta nieznany, kopista Vermeera van Delft, Por-
tret młodej kobiety w kwiatach. — Związanie obrazu
z nazwiskiem Vermeera jest niczym nie uzasadnione.
Wyobrażona scena nie ma chyba nic wspólnego z obra-
zami Mistrza z Delft. Równie dobrze można by j<ą
związać z G. Metsu, Ter Borchem lub z innymi nazwi-
skami malarzy rodzajowych. Trudno również mówić
w tym wypadku o portrecie. W kompozycjach tego
typu głównym motywem były kwiaty, dlatego autora
obrazu należało szukać wśród artystów uprawiających
malarstwo kwiatowe. Jakkolwiek trudno w tej chwili
wskazać konkretnego mistrza, to jednak wydaje się,
że jest nim nie Holender, ale bliżej nie określony nie-
miecki naśladowca Daniela Seghersia.
ad nr 124:
Cornells Dusaert, Uczony prawnik. — Na kartuszu
wiszącym z prawej strony ponad stołem można odczy-
tać napis „,Wyck“. Nazwisko to, w tym wypadku chy-
ba nie przypadkowe, daje się związać z osobą haar-
lemskiego malarza Thomasa Wycka. Słuszność tego po-
wiązania znajduje potwierdzenie w obrazach artysty.
Jego pracownie alchemików i uczonych, jakie szcze-
gólnie chętnie malował w drugim okresie swej twór-
czości62, wykazują wiele podobnych cech z dziełem
krakowskim. W obrazach z Ham House w Londynie 63
i z muzeum w Berlinie (il. 11) odnajdujemy tę samą
profuzję nagromadzonych przedmiotów i sprzętów,
która jest dla Wycka bardzo typowa* * * * * 84. Obraz Wycka
wykazuje liczne zapożyczenia; malarz oparł swą kom-
pozycję — rozbudowując wnętrze — na typie półpo-
staciowych przedstawień uczonych w pracowni, jakie
w późnym okresie swej działalności malował Adriaen
van Ostade, najważniejszy przedstawiciel haarlem-
skiego malarstwa rodzajowego połowy XVII w. Takie
kompozycje Ostadego znajdują się w muzeum w Bu-
dapeszcie 8S, w Luwrze ®8, a najbliższy dziełu Wycka
jest obraz Ostadego w Kaiser Friedrich Museum
w Berlinie, datowany 1665 87. Mężczyzna i kobieta
przedstawieni w tle obrazu Wycka przypominają
postacie malowane przez Steena. Bezpośrednie kon-
takty Steena z Wyckiem i możliwość zapożyczeń wy-
dają się prawdopodobne wobec faktu, że w latach
1661—1670 Steen mieszkał w Haarlemie. Można więc,
jak sądzimy, określić czas powstania obrazu krakow-
skiego na sześćdziesiąte lub siedemdziesiąte lata XVII
wieku.
ad nr 128:
Artysta nieznany, Handlarz ryb. — Jeśli obraz jest
w ogóle dziełem malarza północnego, to raczej Fla-
manda niż Holendra.
62 Por. Michałkowa J., Holenderskie i flamandzkie
malarstwo rodzajowe XVII wieku, Muzeum Narodowe
w Warszawie, Warszawa 1955, s. 93.
63 Por. Nicolson B., Joseph Wright's early subject
pictures, Burlington Magazine XCVI (1954), s. 76—77.
84 Jak w przyp. poprzednim.
85 Pigler, jw., nr 286, il. 219.
68 Katalog z r. 1922, nr 2499, s. 111. Repr. Rosen-
berg A., Adrian und Isack van Ostade, Bielefeld und
Leipzig 1900, il. 24.
87 Katalog z r. 1931/1932, nr 855, repr, s. 107.
ad nr 130:
Artysta nieznany, Psy i zwierzyna. — Obraz podpi-
sany „A. Gryef f.“ a nie jak podano w katalogu „A.
Grijof f“, jest oczywiście dziełem flamandzkiego ma-
larza martwej natury Adriaena Gryeffa, czynnego
w Antwerpii i Brukseli. Obraz jakkolwiek typowy dla
tego mistrza, jest jednak tak zniszczony, że nie daje
żadnego wyobrażenia o charakterze jego twórczości.
ad nr 131:
Melchior Hondecoeter, kopia z XVIII w., Walczą-
ce koguty. — Obraz zbyt słaby, aby mógł wyjść z pod
pędzla Hondecoetera. Już Kopera i Buczkowski88 89
słusznie powątpiewali o jego autentyczności sądząc, że
jest on kopią osiemnastowieczną. Wprawdzie trudno
w tej chwili stwierdzić, czy istnieje analogiczna kom-
pozycja tego mistrza, niemniej należy podkreślić, że
obraz ma wszelkie znamiona naśladownictwa. Wobec
powyższych wątpliwości dziwi, że obraz jest tak upar-
cie reprodukowany (zarówno w katalogu Kopery
i Buczkowskiego, nr 63, jak i omawianej wystawy).
ad nr 132:
Artysta nieznany, w. XVII, Scena w karczmie (il.
12). ■— Obraz bardzo interesujący, jakkolwiek bardzo
trudny do określenia. W poszukiwaniu jego autora
nasuwa się spośród holenderskich malarzy rodzajo-
wych szczególnie nazwisko Benjamina Gerritsz. Cuy-
pa. Obrazy tego mistrza wykazują bardzo podobną do
sceny krakowskiej, lekką, płynną i dość szkicową
technikę malowania. Z B. Cuypem omawiany obraz
wydaje się mieć także wspólny koloryt. Nie jest wy-
kluczone, że bliższe zapoznanie się z twórczością tego
mistrza pozwoliłoby na ustalenie autorstwa krakow-
skiego obrazu.
ad nr 135:
Artysta nieznany, Martwa natura (il. 13). — Obraz
sygnowany raczej T.S. 1656 niż jak podaje katalog
T.Sr. 1650, jest dziełem T. Sautsa, mało dotychczas
znanego holenderskiego malarza martwej natury, czyn-
nego w połowie XVII w., prawdopodobnie w Hadze ®9.
Jego bardzo nieliczne obrazy sygnowane T. Sauts (mu-
zeum w Berlinie) lub T.S. (Madryt, Prado) łączone są
również z innym artystą o podobnych inicjałach
a mianowicie z T. Smitsem70, utożsamianym także
z Casparusem Smitsem71. Wobec jednak istnienia
w zbiorach berlińskich obrazu podpisanego pełnym
88 Kopera i Buczkowski, jw., s. 59, nr 63.
89 Por. Wurzbach A. v., jw., s. 560.
70 Martwa natura tego artysty, jakoby sygnowana
T. Smits, znajdowała się niegdyś w zbiorach A. Schlos-
sa w Paryżu, por. Thieme-Becker, Allgemeines Lexi-
kon der bildenden Kiinstler, t. XXXI, Leipzig 1937,
s. 180.
71 Por. przyp. poprzedni, także Bredius A., Oribe-
kende Schilders, o. a. Casparus Smits, zićh ook genoemd
hebbende Theodorus Hartkamp, Oud Holland XXXIII
(1915), s. 112—120.
463