Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 47.1985

DOI Artikel:
Recenzje - Wystawy
DOI Artikel:
Morawska, Hanna: Wystawa Maneta w stulecie śmierci arlysty: Paryż 1983
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.48708#0383

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
RECENZJE — WYSTAWY

Zanim przejdziemy do licznych w ostatnich latach życia
artysty portretów znajomych pań, warto przyjrzeć się grupie
dzieł z końca lat siedemdziesiątych, których motywem jest
wnętrze kawiarni. O ile omówione wcześniej płótna plenerowe
wskazywały na zbliżenie do twórczości Moneta, o tyle teraz
wchodzimy w krąg tematyczny związany, podobnie jak
wyścigi, z malarstwem Dogasa. Pierwszą fazę zainteresowania
Maneta kawiarnią, miejscem, w którym on sam i jego przy-
jaciele spędzali wiele godzin na spotkaniach towarzyskich
i dyskusjach, reprezentuje zaledwie parę rysunków i jedna
autolitografia {Au cafe, 1874, Kat. 168). W latach 1878—
1879, z których pochodzą pokazane na wystawie obrazy
olejne, chodzi o inny nieco typ lokalu: cafe-concert czyli
kabaret, gdzie występy zastępują na ogół rozmowy, a stło-
czona, zróżnicowana społecznie publiczność sama tworzy
urozmaicono widowisko dla artysty. Ten właśnie typ wnętrza
przedstawia Cafe-concert z 1878 r. (Kat. 169). Katalog pod-
kreśla szczególny układ kompozycji, w której wszystkie
niemal postaci i przedmioty bądź przecięte są skrajem obrazu,
bądź częściowo skryte jedne za drugimi. Jest to ulubiony
system komponowania Dogasa, występujący też często na
rycinach japońskich. Wzrok każdej z figur skierowany w inną
stronę podkreśla brak kontaktu między nimi, samotność
w tłumie. Bardzo swobodna, impresjonistyczna faktura oraz
zawężona gama kolorystyczna, złożona z czerni, szarości,
brązów i błękitów niwelują wrażenie głębi i akcentują grę
plam barwnych.
Następne dwa obrazy: Coin de cafe-concert i La seroeuse de
bocks, oba z 1879 r., (il. 43; Kat. 172, 173) ukazują to samo
■wnętrze i postaci w dwóch różnych ujęciach. Rysunki z tego
samego roku, przedstawiające fragment sali koncertowej,
odkrywają nam niektóre sekrety twórczości Maneta. Jedna
z prac (Kat. 170) jest bezpośrednim szkicem z sali koncer-
towej. Otóż w kompozycji Coin de cafe-concert, odtwarzającej
zupełnie inną scenę, natrafiamy na postaci i instrumenty
muzyczne, pochodzące ze wspomnianych rysunków. Obraz
ten stanowi poza tym rozbudowany fragment planowanej
dużej kompozycji, którą artysta przeciął w czasie malowania
i podzielił na dwa płótna. To, co oglądamy na wystawie
stanowi drugą część zamierzonej całości na płótnie powięk-
szonym z kolei przez doklejenie dodatkowego kawałka. Nie
zostało jednoznacznie ustalone, który z dwóch obrazów z wy-
stawy jest wcześniejszy. Niezależnie jednak od tego, żaden
z nich nie stanowi bezpośredniej reakcji na oglądaną scenę.
Wrażenia artysty są przetwarzano w procesie konstruowania
obrazu w pracowni, a impresjonistyczna technika stosowana
jest w tym jedynie zakresie, w jakim służy koncepcji obrazu.
O jej nieortodoksyjnym charakterze świadczą piękno ma-
netowskie czernie i szarości, przejęte z hiszpańskiego ma-
larstwa, które występują w obrazach Maneta do samego
końca jego twórczości.
Z motywem kawiarni łączy się też La prune z 1878 r-
(il. 44; Kat. 165), skomponowana w pracowni reprezentującej
tym razem fikcyjne wnętrze kawiarni; ukazuje postać samot-
nej, zamyślonej kobiety, o której Brassens powiedziałby, że sa
uertu ne pesait pas trop lourd, siedzącej nad kieliszkiem ze


II. 47. Jesień, 1881, Nancy, Musee des Beaux-Arts

śliwką na spirytusie (jakie jeszcze dziś podajo się w Lapin
agil). Ta poczciwa dziewczyna o ogromnych rękach perso-
nifikuje mocno zakotwiczony w literaturze francuskiej typ
szlachetnej prostytutki, który obserwować można od Herminii
Lacerteux Goncourtów i Baryleczki Maupassanta aż po La
putain respectueuse Sartre’a.
W pracowni powstał też, rysowany pędzlem, świetny
szkic portretu irlandzkiego krytyka i pisarza, zatytułowany
George Moore au cafe z 1879 (Kat. 175). Siedzi on przy tym
samym marmurowym blacie, co bohaterka La prune, stano-
wiącym rekwizyt z atelier Maneta.
Ostatni obraz związany ze stolikiem kawiarnianym:
Liseuse lub La lecture de 1’illustre z 1879 (il. 45; Kat. 174) ma
nieco odmienny charakter. Wytwornie ubrana młoda kobieta
siedzi zagłębiona w lekturze ilustrowanego czasopisma, przy-
twierdzonego kawiarnianym sposobem do drewnianej ramy.

373
 
Annotationen