Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 47.1985

DOI Artikel:
Recenzje - Wystawy
DOI Artikel:
Morawska, Hanna: Wystawa Maneta w stulecie śmierci arlysty: Paryż 1983
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.48708#0386

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
RECENZJE — WYSTAWY


11. 49. Bar w Folies-Bergbre, 1881—1882, London, Home House Trustees, Courtauld
Institute Galleries

odnajduje analogie z antycznym bóstwem38. Ale spójrzmy
na obraz. Widzimy na nim stojącą twarzą do widza dziewczynę
w dość sztywnej pozie, wspartą oburącz o blat baru, na
którego skrajach porozstawiane są butelki z trunkami. Bu-
telki po lewej stronie baru wiąz z kloszem mandarynek
i różami w kieliszku tworzą jedną z najznakomitszych
martwych natur Maneta. Twarz barmanki jest bez wyrazu,
spojrzenie smutne, nieobecne. Głęboko wydekoltowany aksa-
mitny kasak przybrany koronką stanowi zapewne strój
służbowy. Na szyi czarna aksamitka z medalionem, jakby
wspomnienie Olimpii. Kobieta i bar to wszystko, co repre-
zentuje rzeczywistość. Reszta jest ułudą — czyli odbiciem
w ogromnym, umieszczonym tuż za barem, lustrze. Widać
w nim samą barmankę od tyłu, rozmawiającego z nią męż-
czyznę i oddaloną, górną salę kabaretu pełną publiczności
i oświetloną wielkimi kandelabrami. Widok ten zajmuje całe
tło płótna, jak wielki, wiszący na ścianie obraz. Kompozycję
komplikuje skośna perspektywa pozwalająca nam widzieć
postać barmanki od tylu, a także mężczyznę stojącego poza
przestrzenią obrazu, wbrew ścisłej równoległości ramy lustra

38 Por. T.J. CLARK, The Bar al the Folies-Bergere [w:] Popular Culture
in France, Saratoga (USA) 1977, s. 232—252 oraz W. HOFMANST, Nana,

do baru i frontalnej pozycji dziewczyny. Ta świadomie fał-
szywa perspektywa dopełnia irrealności płótna. Artysty
najwidoczniej nie interesuje realistycznie pojmowane prawdo-
podobieństwo kompozycji ani autentyczność wieczornego
oświetlenia (jest to najwyraźniej światło atelier), ani wierność
szczegółu (choćby takiego, że szampan zwykł stać w chłodnym
miejscu, a nie na blacie baru).
Być może problem roli lustra lub obrazu w obrazie
i zderzenia na płótnie tych dwóch różnych typów rzeczywis-
tości nurtował Maneta już wiele lat wcześniej.39 Mogłyby na
to wskazywać płótna, co do których trudno ustalić czy w tle
widzimy odbicie lustrzane, fragment innego wnętrza, obraz
czy pejzaż za oknem, jak Portret Zacharie Astruca lub Czy-
tająca. Czy ma to jakiś związek z takimi obrazami Velaz-
queza, jak Las Meninas, Prządki lub Chrystus w domu Marty ?
Jeśli obraz Maneta, poza satysfakcją wzrokową, niesie
nam jakieś przesłanie, to mówi ono, że rzeczywistość jest
fikcją i złudzeniem, a za światłami wielkiego miasta kryje się
pustka i samotność.
Warszawa
Mythos und WirlcliMeit, 'Kd\n. 1973, s. 181. Obie te wypowiedzi zreferowane
w Katalogu, za którym je podaję.
39 0 lustrze w twórczości Maneta por. MAUNER, o.c., s. 149—16 2

376
 
Annotationen