Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 56.1994

DOI Heft:
Nr. 1-2
DOI Artikel:
Nadelman, Cynthia: Elie Nadelman
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.48917#0019

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
ELIE NADELMAN

wówczas, jak i później zainteresowaniami sztuką "pry-
mitywną" i ludową.
Dzięki wykorzystaniu wcześniejszych, gipsowych
motywów, rzeźbiąc w drewnie artysta rozszerzył swój
repertuar i nawiązał do nowych "popularnych" moty-
wów pochodzących ze świata lalek i manekinów. Wy-
daje się, że nieustanne powiększanie zbiorów drewnia-
nych wytworów sztuki ludowej było dla Nadelmana
działalnością ważną, wskazującą i wyjaśniającą drogę
jego twórczych poszukiwań.
Rok 1920 był dla artysty przełomowy. Będąc już
sławnym, trzy dziestosiedmioletnim rzeźbiarzem, ożenił
się z VioląSpiess Flannery i stał się ojczymem jej dwóch
dorosłych córek. Cztery lata starsza od niego żona była
majętną wdową, wykształconą w Europie, oczytaną i
dobrze znającą się na sztuce. Wspólny majątek pozwolił
Nadelmanom na dziesięć lat beztroskiego życia, wypeł-
nionego podróżami i nieograniczonym oddaniem się
pasji kolekcjonowania sztuki ludowej. Artysta nie za-
przestał w tym czasie swej twórczej działalności, cho-
ciaż czasem krążyły plotki, że zarzuciwszy rzeźbę, wie-
dzie wygodne życie bogatego człowieka.
Przez niemal cały pierwszy rok ich małżeństwa Na-
dehnanowie szukali stałego miejsca zamieszkania, zaj-
mując czasowo dwa różne apartamenty - w hotelu na
Manhattanie i w wynajmowanych od przyjaciół kamie-
nicach. W zimie Viola zachorowała na zapalenia płuc i
nie mogła opuszczać hotelowego pokoju. Aby nie prze-
rywać pracy Nadelman, który miał gdzie indziej swoją
pracownię, przeniósł tam małą prasę drukarską. Dzięki
temu przez rok z zapałem zajmował się grafiką, którą
wykonywał techniką suchej igły, ale w rzeczywistości
działalność ta była bardzo chaotyczna. Ze zdwojoną
energią Nadelman wzmógł natomiast starania o opubli-
kowanie książki reprodukującej jego wystawiane w Pa-
ryżu rysunki, wykonywane głównie ok. 1905 r. Na
początku 1921 r. A. Weyhe zdecydował się wydać wy-
bór jego prac Ners la Beaute Plastique pochodzących z
paryskiego albumu, który ukazał się w 1914 r. pod
tytułem Vers l’UmtePlastique. Publikacja ta niewątpli-
wie przyczyniła się do utrwalenia roli Nadelmana w
pasjonującym dla rozwoju sztuki początku XX wieku w
Paryżu.
W ciągu następnych dwóch lat Nadelmanowie kupi-
li kamienicę pod nr 6 na 93 wschodniej ulicy z oszkloną
pracownią na ostatnim piętrze. Wyrzeźbiona w kamie-
niu cyfra "6", utworzona z jednej z najwspanialszych
krzywizn Nadelmana, do dziś jako pamiątka po nim
widnieje na budynku. Kolejnym zakupem był wymaga-
jący odrestaurowania zniszczony dom i 16 akrów ziemi
w Riverdale, na północ od Manhattanu.


II. 9. ElieNadelman, "Głowa", tusz, papier, ok. 1906, własność
prywatna rodziny artysty. Fot. Geoffrey Clements
III. 9. Elie Nadelman, "Head", ink onpaper, ca. 1906,
Nadelman estate. Photo Geoffrey Clements

Nadelmanowie zaczęli wówczas kolekcjonować
także amerykańską! europejską sztukę ludową. W ciągu
następnych pięciu lat zgromadzili niezwykle bogatą i
ważną kolekcję, dla której zbudowali administrowane
przez nich muzeum na terenie posiadłości w Riverdale.
Urodzony w 1922 r. syn Jan (to mój ojciec, którego
nazywali bardzo oryginalnie - Jagiełło)13 oraz liczna
służba pomagali w zorganizowaniu kolekcjonerskich
podróży po Europie i Nowej Anglii. Dla ogromnych
zbiorów obejmujących eksponaty od średniowiecznego
kutego żelaza po węgierskie obrusy, wyroby z kredy
pensylwańskich Holendrów i figury okrętowe z Nowej
Anglii, nie tylko znaleźli odpowiednie miejsce, ale też
przeprowadzili prace badawcze i skatalogowali wszy-
stkie przedmioty.
Beztroskie życie Nadelmanów nie mogło jednak
trwać wiecznie. Jak wielu innych, ponieśli nieodwracal-

9
 
Annotationen