Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Hrsg.]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Hrsg.]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Hrsg.]
Biuletyn Historii Sztuki — 56.1994

DOI Heft:
Nr. 1-2
DOI Artikel:
Sosnowska, Joanna: Polski kontekst wystawy niemieckiej rzeźby współczesnej w Warszawie w 1938 r.
DOI Seite / Zitierlink: 
https://doi.org/10.11588/diglit.48917#0126

DWork-Logo
Überblick
loading ...
Faksimile
0.5
1 cm
facsimile
Vollansicht
OCR-Volltext
JOANNA SOSNOWSKA

kiem przeżyć związanych z wojną i stalinizmem. Zbrod-
nie obozów koncentracyjnych i łagrów tkwią w naszej
podświadomości i nawet tym, którzy tego czasu nie
przeżyli, utrudniają uświadomienie sobie, że przed
wrześniem 1939 r. wiele spraw widziano w zupełnie
innym świetle. Po drugie, podobieństwa haseł głoszo-
nych przez artystów i ludzi zajmujących się sztuką w
Polsce oraz krajach takich jak Niemcy czy Włochy nie
świadczą o przyjęciu tych samych założeń politycznych
czy ideowych. Tendencje w sztuce wykraczają poza
sprawy polityki mającej zawsze konkretne, mniej lub
bardziej doraźne cele.
Drogi, którymi postępują artyści i politycy, zazwy-
czaj przecinają się w miejscu, gdzie na plan pierwszy
wysuwane są sprawy socjalne. W Polsce właściwie
nigdy do takiego spotkania nie doszło. Podejmowano
próby i to przede wszystkim ze strony artystów, ale
efekty tego były nikłe, o czym poniżej.
Według Petera Adama, autora wydanej w 1992 r.
książki o sztuce Trzeciej Rzeszy5 wystawa rzeźby nie-
mieckiej, otwarta w Warszawie 23 IV 1938 r. przez
prezydenta Ignacego Mościckiego w obecności amba-
sadora von Moltke i innych znakomitych gości, miała
duże znaczenie propagandowe w polityce Niemiec.
Adam nie rozwinął swego spostrzeżenia, omawiając
całościowo znaczenie rzeźby w propagandzie faszysto-
wskiej.
W dwudziestoleciu były w Warszawie dwie wysta-
wy sztuki niemieckiej. Pierwsza gościła w 1929 r. w
salach Resursy Obywatelskiej i obejmowała akwarele,
grafiki oraz drobną piastykę najwybitniejszych artystów
początków XX w. Komisarzem wystawy i autorem ka-
talogu był Alfred Kuhn, którego związki z Polską za-
owocowały wydaną w 1930 r. książką Die Polnische
Kunst von 1800 bis zur Gegenwart. Odznaczała się
interesującym ujęciem tematu wysuwającym na plan
pierwszy sztukę lat dwudziestych, w tym również drze-
woryt i tkaninę obok malarstwa i rzeźby. Rzecz ciekawa,
że w książce całkowicie pominięto sztukę abstrakcyjną,
włączając natomiast takich artystów silnie związanych
z Ecole de Paris jak Kisling i Marcoussis. Wracając do
wystawy w Warszawie, trzeba podkreślić sprawę dobo-
ru eksponatów. Jak pisali ówcześni recenzenci uwypu-
klono ekspresjonistyczne nastawienie sztuki niemiec-
kiej oraz ruch zwany Die Neue Sachlichkeit, minimali-
zując wpływy francuskie6. Wśród wystawiających byli
Nolde, Klee, Mackę, Pechstein, Kokoschka, Bariach,
Kanoldt, Grosz, Dix i inni. Pokazano również rysunki
rzeźbiarza Georga Kolbe. Mieczysław Sterling, recen-
zując wystawę, pisał o nim jako o pomoście łączącym
impresjonizm francuski z niemieckim ekspresjom-

7 • .
zmem . Dziewięć lat później Kolbe stał się przyczyną
skandalu, który nieco przyćmił blaski otwarcia wystawy
niemieckiej rzeźby.
W odpowiedzi na doskonale przyjętą wizytówkę
ówczesnej sztuki zachodnich sąsiadów Polacy mieli
zorganizować wystawę w Niemczech, ale pojawiły się
trudności ze strony rządu weimarskiego, z którym jak
wiadomo stosunki międzypaństwowe były w tym okre-
sie napięte. Wystawa doszła do skutku dopiero w 1935 r.
Interesujące byłoby prześledzenie politycznych uwa-
runkowań podjęcia tak długo wstrzymywanej decyzji.
Protektorat nad wystawą objął polski rząd i Pruska
Akademia Sztuki w Berlinie. Organizatorem było To-
warzystwo Szerzenia Sztuki Polskiej wśród Obcych.
Z kolei Niemcy mieli się zrewanżować wystawą
malarstwa XIX i początków XX w. Można śmiało przy-
puszczać, że profil planowanej ekspozycji zasugerowali
Polacy. Na jej miejsce wybrano Instytut Propagandy
Sztuki (IPS), jedyną oficjalną galerię, znajdującą się pod
protektoratem rządu. Przez dłuższy czas nic się w tej
sprawie nie działo, choć początkowo otwarcie miało
nastąpić już w 1936 r. Na posiedzeniu Komitetu Głów-
nego IPS 24 VI1936 r. stwierdzono, że "Oprócz rozmo-
wy telefonicznej z radcą niemieckiej ambasady nie ma
wiążącej umowy"8.
Sprawa powróciła w lutym 1937 r., wskazywano na
termin listopadowy i po raz pierwszy pojawiła się kwe-
stia pokazania obok dziewiętnastowiecznego malarstwa
współczesnej rzeźby. Kilka miesięcy później plan wy-
dawał się być zatwierdzony przez obie strony, wystawa
miała obejmować malarstwo XIX w. ze szczególnym
naciskiem położonym na związki z Polską, a więc krąg
monachijski, osobną salę akwarel Mentzla i współczes-
ną rzeźbę.9 Niestety, na miesiąc przed otwarciem termin
przesunięto, nie określając następnego. Najwyraźniej
jednak stronie niemieckiej zaczęło zależeć na pokazaniu
się w Polsce, bo rozmowy podjęto na nowo na początku
1938 r., ale wówczas nie było już mowy o malarstwie.
Nie zachowały się żadne dokumenty mówiące o reakcji
IPS na tę arbitralną decyzję, nie ma również śladu żeby
Instytut zabiegało niemiecką wystawę w jakimkolwiek
bądź kształcie. W tym wypadku jako instytucja pod
opieką państwa musiał się podporządkować, szczegól-
nie, że patronat nad wystawą przejęły najwyższe wła-
dze. Była to więc w głównej mierze sprawa polityczna.
Początek 1938 r. przyniósł wiele zmian - 13 marca
nastąpił A nschluss, co postawiło polski rząd, a w konse-
kwencji również kierownictwo IPS, wobec nowej sytu-
acji. Ale znowu jedynym tego śladem w protokółach
posiedzeń Komitetu Głównego, będącego ciałem wyko-
nawczym Instytutu, jest to, że nie ma żadnego śladu, tak

116
 
Annotationen