Universitätsbibliothek HeidelbergUniversitätsbibliothek Heidelberg
Metadaten

Instytut Sztuki (Warschau) [Editor]; Państwowy Instytut Sztuki (bis 1959) [Editor]; Stowarzyszenie Historyków Sztuki [Editor]
Biuletyn Historii Sztuki — 56.1994

DOI issue:
Nr. 3
DOI article:
Kozina, Irma: Barbara Ste̜pniewska, Rezydencje na Śla̜sku w XVIII wieku: pałace, orgrody i parki krajobrazowe. Wydawnictwo Politechniki Wrocławskiej, Wrocław 1993, il. 179
DOI Page / Citation link: 
https://doi.org/10.11588/diglit.48917#0314

DWork-Logo
Overview
loading ...
Facsimile
0.5
1 cm
facsimile
Scroll
OCR fulltext
RECENZJE


II. 2. Jacąues Androuet Du Cerceau, "Ville ideale"Repr. wg
J. Ponten, "Architektur..."
Fig. 2 Jacąues Androuet Du Cerceau, Ville ideale,
Reproduced afterJ. Ponten, Architektur...


II. 3. Clemenswerth, założenie pałacowo-parkowe. Repr. wg
W. Hansemann, "Baukunst des Barock...."
Fig. 3 Clemenswerth. Pałace and gardens. Reproduced after
W. Hansemann, Baukunst desBarock...

Autorka najwyraźniej z nich nie skorzystała. Gdyby bowiem
tak się stało, wiedziałaby ona, że Piotr Józef Lenne był nie
"architektem króla pruskiego", lecz znanym ogrodnikiem,
twórcą tak znaczących dla tej gałęzi sztuki założeń, jak Glie-
nicke, Charlottenhof, Pfaueninsel i szeregu innych. Tu ujaw-
nił się ów brak w pracy choć skrótowo przedstawionych
dziejów pruskich parków krajobrazowych, w których niewąt-
pliwie jasno zarysowałyby się sylwetki dwóch czołowych
twórców tego rodzaju założeń: Piotra Józefa Lenne oraz księ-
cia Hermanna von Pueckler-Muskau, autora znanych Andeu-
tungen iiber die Landschaftsgartnerei... Ten ostatni był zre-
sztą bezpośrednio ze Śląskiem związany. Jego naj-
piękniejsze dzieło - własna rezydencja w Muskau (Mużaków,
miejscowość podzielona dziś granicąna Odrze na dwie części
— polską i niemiecką) — znajdowało się na terenie administra-
cyjnie połączonych z tą ziemią Łużyc. Działalność Puecklera
nie stała się jednak przedmiotem dociekań autorki.
Jakjuż powiedziano, historia ogrodów w Prusach sygnali-
zowana jest w tekście fragmentarycznie, a i w tych oszczędnie
serwowanych urywkach znaleźć można daleko idące uogól-
nienia. Goethe np. przedstawiony tam został jako "obrońca
ogrodu regularnego", gdy tymczasem wiadomo, że postawę
taką przyjął on dopiero w późniejszym okresie życia, a po-
wstały z jego inspiracji ogród w Weimarze analizowany
jest jako ważki etap w przenoszeniu na grunt pruski zaini-
cjowanych w Anglii krajobrazowych założeń romantycznych.
Książka, w której "umiejętnie dobrano teksty literackie i
naukowe oraz materiał ilustracyjny (konstatacja tego stwier-
dzenia autorki w zestawieniu z rys. 14, s. 31 zatytułowanym

Pozostałości po barokowym kominku, nie wypada najlepiej —
I.K.), a podana literatura wskazuje czytelnikowi dalsze, bar-
dziej szczegółowe opracowania", powinna była jednak uwz-
ględnić w wykazie wciąż podstawową dla Śląska pracą Wal-
tera Irrganga, Demerkenswerte in Schlesien (Dortmund
1978). Nie od rzeczy byłoby także włączenie pozycji Gerhar-
da Hinza, Peter Joseph Lenne. Das Gesamtwerk des Garte-
narchitekten andStaedteplaners (Hildesheim-Zurich-N.York
1889), gdzie w części drugiej omówiono także wspomniany
już Wojanów. Termin Gartenarchitekt zastosowany został w
tej publikacji w celu rozróżnienia pomiędzy ogrodnikami-ro-
botnikami i artystami (budowle powstające w ramach tworzo-
nych przez Lenne założeń były zazwyczaj dziełami wysokiej
klasy architektów). Sama bibliografia pełna jest błędów lite-
rowych, m.in. Panofsky figuruje tam jako Ponofsky, z Schult-
ze-Naumburga zrobiono Schulte’go, przy czym Naumburg
włączono do tytułu jego dzieła, tworząc zagadkowe Heu-
murg-Kulturarbeiten. Schmoll gen. Eisenwerth zyskał nowe
inicjały itp. Brak również spisu ilustracji. Te pomyłki nie musiały
oczywiście wyniknąć z nieuwagi autorki, co zresztą zdaje się
su gerowaćniebywałyjaknapolskie warunki i godzien pozazdro-
szczenia czas druku - pracę złożono do powielania w lipcu 1993
r., druk natomiast ukończono już we wrześniu tego roku. Takie
tempo możliwe było zapewne także z uwagi na mały nakład -
liczący zaledwie 350+50 egzemplarzy. Niewątpliwą zaletą tej
pozycji jest prezentacja trudno dostępnych dokumentacji kon-
serwatorskich, dużej ilości ilustracji, a także samego materia-
łu, który przy zachowaniu pewnej ostrożności może posłużyć
historykowi sztuki do prowadzenia dalszych badań.

300
 
Annotationen